Zakupy "włosowe" :)

HEJ :)

Dzisiaj małe zakupy "włosowe". Pod wpływem vlogerek kupiłam słynną odżywkę z alterry "Granat i aloes" oraz szampon "Papaya i bambus". Kupiłam również farby z Joanny Professional. Szukałam w internecie też czegoś, co będzie wpływało na kolor moich włosów, co będzie chroniło kolor przed wypłukiwaniem. Natrafiłam na płukanki Flor Illum.

1. Rossmann, Alterra, Haarkur Granatapfel & Aloe Vera (Maska nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych `Granat i aloes`)

Cena- ok 9zł.

Gwiazdki - 3.86/5

Jeszcze nie używałam, nie wiem jak się spisuje. Mogę tylko powiedzieć, że każda Vlogerka poleca tą maskę. Ja chciałabym używać jej jako odżywki. Dam znać jak się sprawuje ;]

2. Rossmann, Alterra, Volumen - Shampoo Papaya & Bambus (Szampon dodający objętości `Papaja i bambus`)

Cena- ok 9zł

Gwiazdki- 3,53/5

Pięknie i świeżo pachnie.Nie zawiera SLSów. Dobrze się pieni.Użyłam dopiero raz, więc więcej nie mogę się wypowiedzieć.

3. Płukanki Flor Illum - miedź i czerwień.

Cena- 5 zł

Nie znalazłam ich na KWC :) znalazłam je na blogu, gdzie dziewczyna używała właśnie tej miedzianej, do płukania włosów, i kolor jej się dłużej otrzymywał niż zwykle. Znalazłam je na allegro, po 5 zł, więc kupiłam :) Już testowałam, zdjęcia zamieszczę w innym poście.

4.Joanna, Color Professional (Profesjonalna farba do włosów)

Cena regularna - ok 12-15 zł (na allegro-7zł)

Gwiazdki- 3.81/5

Utleniacz 6%- coś kolo 4 zł.

Kiedyś już używałam tych farb, ale wtedy jeszcze farbowałam na brąz. Ekspedientka w sklepie bardzo zachwalała sobie ten kolor jasna miedź (7.4). Kupiłam jeszcze 8.45 czyli miedziano-czerwony jasny blond. Planuje obie wymieszać.