niedziela, 14 kwietnia 2013

Avon, Solutions Cellu - Break, czyli czy cellulit zniknie po 6 dniach ?




Podjęłam 6-dniowe wyzwanie, ale czy będę wolna od cellulitu ? 

Zauroczona opisami w katalogu Avon, postanowiłam kupić serum antycellulitowe o podwójnym działaniu, który już w 6 dni wspomaga spalanie komórek tłuszczowych nawet o 200% ! :)

Po 2 tygodniach zmniejsza się cellulit a po 4 to już wogle będzie gładziutko :) no i ma zapobiegać powstawaniu również.

Cena regularna to 41 zł !! Ja skorzystałam z promocji po 19,99zł :)

Dziś jest 4 dnień stosowania.



Co zapewnia producent?

Intensywne serum antycellulitowe z kompleksem z głogu i kofeiną. Ekstrakt kawy działa wyszczuplająco i nawilża. Owoc głogu poprawia kondycję skóry oraz działa antyrodnikowo. Yerba Mate poprawia mikrokrążenie i zwiększa spalanie tłuszczy. Już po 6 dniach wspomaga spalanie komórek tłuszczowych nawet o 200%. Po 2 tygodniach zmniejsza się ilość i głębokość cellulitu. Po 4 tygodniach radykalnie zmniejsza się widoczność cellulitu pod każdym kątem. Przeciwdziała powstawaniu nowego cellulitu.
Dwa razy dziennie starannie wmasować w miejsca dotknięte cellulitem. Nie stosować na podrażnioną skórę. Produkt zawiera kwas alfa-hydroksylowey (AHA), który może zwiększać wrażliwość skóry na słońce.


Co prawda to dopiero 4 dnień stosowania, więc nie mogę wiele na jego temat powiedzieć. Używam go wyłącznie wieczorem, bo troszkę się lepi i pozostawia tłusta warstwę. Rano jak nakładam ubrania to jeszcze czuję go na skórze. Dobrze się rozprowadza. Zapach kojarzy mi się trochę lekowo-algowo. Skóra po nim jest napięta, gładka i nawilżona. Nie ma efektu chłodzenia czy grzania, nie mrowi. Nie czuje żeby cokolwiek robił. Zawiera kwasy, więc należy uważać z opalaniem. Dzięki kwasom skóra jest dobrze nawilżona i gładka. Może lekko tez złuszczać skórę.

Pokładam w tym serum jakąś nadzieje, trochę większą niż w innych. Producent dużo obiecuje i to w jakim czasie. Jeszcze nie miałam takiego serum, którego efekty byłoby widać juz po 6 dniach :)

Dam znać po zużyciu serum, czy mój cellulit w magiczny sposób znikł :) Nie ukrywam, pomagam mu w tym ćwiczeniami oraz pomocnikami:


Szczota :)


I roller-masażer po zakończonym serum z L'oreala:



Pozdrawiam Was - Mania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz