środa, 10 kwietnia 2013

Verona Spa & Wellness 4D - recenzja kosmetyków



Hej Dziewczyny!

Chciałabym Wam dzisiaj zrecenzować kilka produktów firmy Verona Spa&wellness. 
W swojej kolekcji mam serum do twarzy, maseczkę oczyszczającą i koncentrat antycellulitowy. Wszystkie kosmetyki są z efektem 4D, ale nie znalazłam opisu działania tego efektu :)
Przedział cenowy to ok 10 zł. Dostępne w małych drogeriach typu - Sekret Urody.





Verona, Spa & Wellness, Serum do twarzy 4D
KWC- 4,5/5

Co obiecuje producent?
Kuracja odmładzająca i relaks w jednym? Teraz to możliwe dzięki serum do twarzy 4D z kwasem hialuronowym i kolagenem marki Verona. Nawilżanie, uelastycznianie, odmładzanie, odżywianie. Innowacyjna formuła opracowana w laboratorium Verona zapewnia cerze odpowiedni poziom nawilżenia przez długi czas. Specjalnie wyselekcjonowane składniki aktywne, w tym kwas hialuronowy i kolagen doskonale uelastyczniają i odmładzają skórę. Olej arganowy regeneruje naskórek, wzmacnia barierę lipidową oraz opóźnia proces starzenia. Wyciąg z magnolii posiada właściwości relaksacyjne, rozluźniające i przeciwstresowe. Dzięki zawartości protein kaszmiru skóra na długi czas pozostaje dogłębnie nawilżona, niezwykle jędrna i idealnie gładka.



Te serum jako pierwsze znalazło się w mojej kosmetyczce. Szukałam kremu nawilżającego a zarazem lekko matującego. I znalazłam:) Serum z kwasem hialuronowym i kolagenem :) Świetnie się sprawdza! Stosuję go na noc. Ma gęstą i treściwą konsystencję. Pachnie ładnie. Po aplikacji skóra jest nawilżona i zmatowiona. Dobrze się wchłania. Jest bardzo wydajne. Mało kosztuje - ok 10zł. Ciężko jest jednak z dostępnością, także jak gdzieś te serum zobaczycie, nie wahajcie się z zakupem. POLECAM :)


Verona, Spa & Wellness, Maseczka oczyszczająca z minerałami

Co obiecuje producent?
VERONA, Mineralna maseczka oczyszczająca 4D do twarzy z serii Spa&Wellness. Maseczka zapewnia profesjonalną kurację z efektem lasera jak z salonu SPA. Wspaniale działa na skórę, oczyszczając ją oraz regenerując. Skóra poddana jest głębokiej pielęgnacji, staje się odżywiona i naturalnie piękna.
Swoje działanie zawdzięcza zawartości specjalnych składników. Szara glinka bogata w minerały i mikroelementy dogłębnie oczyszcza, redukuje wydzielanie sebum, a przy tym regeneruje komórki naskórka. Ekstrakt z zielonej herbaty wykazuje działanie przeciwzmarszczkowe, przeciwrodnikowe i antyoksydacyjne. Natomiast wyciąg z magnolii posiada właściwości relaksacyjne, rozluźniające i przeciwstresowe. Dzięki zawartości protein kaszmiru skóra na długi czas pozostaje dogłębnie nawilżona, niezwykle jędrna i idealnie gładka.
Stosuj na oczyszczoną skórę twarzy nakładając cienką warstwę maseczki. Pozostaw na ok. 10-20 minut, następnie spłucz letnią wodą. Zaleca się stosowanie maseczki 1-2 razy w tygodniu.


 "Zapewnia profesjonalną kurację z efektem lasera jak z salonu SPA" - hehe i to mnie najbardziej rozbawiło :) Jeśli ta maseczka daje efekt lasera, to zamiast fotoodmładzania będę proponowała moim klientkom maseczkę za 7zł :)
I w taki sposób maseczka na miarę lasera została zdegradowana do zwykłej maseczki z glinką, bo większych efektów po niej niestety nie widać. Co prawda maseczka treściwa, nie zmywa się jakoś ciężko, skóra po niej jest odświeżona. Ale jak to bywa z maseczkami z glinki, po 5-10 min maseczka zastyga na twarzy i się kruszy. Trzeba ją odrazu zmyć, albo nie dopuszczać do całkowitego wyschnięcia. Kosztowała kolo 7zł, jest w miarę wydajna ale nie powala na kolana.



Verona, Spa & Wellness, Koncentrat antycellulitowy z efektem lasera 4D
KWC - 4,43/5

Co obiecuje producent?
Innowacyjna formuła umożliwia błyskawiczne i niezwykle skuteczne modelowanie sylwetki.
Specjalnie wyselekcjonowane składniki aktywne, w tym kofeina i kompleks `drenalip`, intensywnie redukują tkankę tłuszczową.
Wyciąg z magnolii trwale likwiduje objawy cellulitu, posiada ponadto właściwości relaksacyjne, rozluźniające i przeciwstresowe.
Dzięki zawartości kaszmiru skóra na długi czas pozostaje dogłębnie nawilżona, niezwykle jędrna i idealnie gładka.


"Z efektem lasera"- co oni z tym laserem? No niestety, lipolizy laserowej  po tym "profesjonalnym koncentracie" nie zaznałam :) Wygładził, ujędrnił, dobrze się wchłaniał i przy tym ładnie pachniał. Robił to co każdy inny nieprofesjonalny balsam. Ale to taki "hłit maketingowy" :D 
Ale nie oczekujcie cudów:)



Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam do wypróbowania "laserów" w kremie :D


2 komentarze:

  1. Nominowałam Cię do Liebster Award- zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niedawno kupiłam tę maseczkę na Allegro. Zasugerowałam się opisem.
    I bubel jakiego w życiu nie widziałam. Rozwarstwia się... część wychodzi z tubki jako błoto, część wypływa jak woda... masakryczna...

    OdpowiedzUsuń