poniedziałek, 3 czerwca 2013

Starcie korektorów: Rimmel Match Perfection vs Collection 2000


Od zawsze borykam się z dużymi cieniami pod oczami. Ostatnio moim ulubieńcem był korektor z Bell. Teraz już wiem, że nie był najlepszy.

Przedstawiam Wam dzisiaj dwa dobre korektory, które nienagannie się sprawują.

Na początek przedstawię moje "cienie" :)


Jakbym miała gromadkę dzieci i codziennie nie dosypiała :)


Collection 2000, Lasting Perfection Concealer 

Na pierwszy ogień pójdzie rozsławiony przez blogosferę korektor Collection 2000. Niestety nie możemy go dostać stacjonarnie w sklepach. Swego czasu na allegro kosztował coś ok 50 zł. Teraz ludzie poszli po rozum go głowy i wystawiają go w normalnych cenach tzn ok 25-30zł.
Długo na niego "kukałam" aż wreszcie kupiłam. Ja zaopatrzyłam się w odcień 02-light, bo wiele dziewczyn polecało właśnie ten odcień. No niestety, teraz wiem że jak dla mnie to tylko te najjaśniejsze. 



Wygodny aplikator:


Co obiecuje producent ?

Korektor intensywnie kryjący przebarwienia, niedoskonałości i inne wady, aż do 16 godzin.
Zapewnia piękną skórę bez błysku i skaz przez wiele godzin.
Dostępny w 4 odcieniach.

Korektor dobrze kryje, dobrze się rozprowadza, nie wchodzi w załamania. Moim zdaniem lekko ciemnieje. Najlepiej się zaopatrzyć w najjaśniejszy odcień.

I tak moje oko z korektorem się prezentuje:





Rimmel, Match Perfection Concealer 


Co obiecuje producent?

Korektor pod oczy z kompleksem tlenowym pozwalający skórze oddychać.
Dzięki swej formule doskonale maskuje oznaki zmęczenia.
W nowoczesnej formie pisaka, zakończony miękkim pędzelkiem.

Koszt ok 30zł.

Do wyboru mamy tylko dwa odcienie- ja mam jaśniejszy 030 Classic Beige.


Aplikator w formie pędzelka nie jest najlepszym rozwiązaniem. Po pierwszym użyciu wszystko dookoła już było uciapane. 


A to moje oko z użyciem korektora:



Ten korektor zdecydowanie bardziej mi podpasował kolorystycznie. Jest jaśniejszy a po użyciu nie ciemnieje. Dodatkowo rozświetla oko. Dobrze kryje. Jest lekki. 

Zdjęcia, które porównują kolorystycznie dwa korektory:


Po lekkim roztarciu:


Od razu widać, że Rimmel jest jaśniejszy, w odcieniu beżowym. Collection 2000 posiada więcej tonów różowych.


Jaki z tego morał ? 

Na pewno jeszcze wypróbuje kolor najjaśniejszy-Fair Collection 2000. Teraz poczekam aż troszkę się opalę, i zacznę używać 02 light.
Na razie prym wiedzie Rimmel :) Jaśniutki, dobrze kryjący i rozświetlający. A do tego dostępny w każdym Rossmanie!  Naprawdę go polecam :)


Pozdrawiam Was - Mania :)

3 komentarze:

  1. Używam Rimmela Match Perfection mam jego dwa odcienie, ten ciemniejszy zostawiłam sobie na lato. Obecnie używam jaśniejszego. Jestem z niego bardzo zadowolona, bo dobrze kryje i rozświetla.

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie zastanawiam się nad zakupem korektora z collection 2000, i po twoim opisie zdecyduje się na najjaśniejszy odcień:)

    OdpowiedzUsuń