środa, 5 czerwca 2013

Ulubieńcy maja 2013r.



Maj to mój ulubiony miesiąc :) Były moje urodziny i piękne słoneczko. Teraz ciągle pada deszcz :(
W maju również podkupiłam co-nieco kosmetyków, także miałam z czego wybierać ulubieńców.

Zaczniemy od nowości w Rossmanach, czyli Aussie. 


Szampon dodający objętości Aussime Volume Shampoo oraz maska 3-minutowa (3 minute miracle) dla długich włosów. 
Produkty Aussie są dość chwalone i dość drogie. W cenie promocyjnej kupiłam szampon po 19 zł a odżywkę za 24zł. 
Szampon pachnie intensywnie, określiłabym to jako bliżej mi nieznany, ale fryzjerski zapach. Utrzymuję się na włosach przez dłuższy czas. Lekko unosi włosy u nasady.
Bardziej do gustu przypadła mi maska. W 3 minuty robi całą "robotę" masek, które trzymam po pół godziny. Włosy są przyjemnie gładkie i błyszczące. Jest idealna, kiedy jest mało czasu na dobre odżywienie włosów. Poręczna jest też buteleczka, której nie trzeba odkręcać, tylko nacisnąć by produkt zaaplikować na ręce.
Jeśli po dłuższym używaniu oba produkty również będą się zacnie zachowywały, myślę że się jeszcze na nie skusze, o ile będą na promocji.



Ziaja, Sopot, Balsam brązujący relaksujący (!!)

Nie wiem, w którym momencie ten balsam relaksuje. Chyba wtedy, jak wychodzę na dwór z gołymi nogami, i wiem że nie bije ode mnie bladość- wtedy czuje się zrelaksowana. Na pewno nie relaksuje po aplikacji, ponieważ śmierdzi jak wszystkie balsamy brązujące, fu!
No ale czego nie robi się dla pięknej opalenizny...i relaksu :P
Opalenizna jest równomierna, nie sprawia jakiś większych problemów z zaciekami. Po kilku zastosowaniach można już kogoś śmiało oszukać, że było się w ciepłych krajach :P
Cena fajna- 11 zł.. Pojemność 300ml. 


Nie, nie jestem w ciąży:)
Olejuje się poprostu :)

Rossmann, Babydream fur Mama, Emulsja dla kobiet w ciąży

...to niezła oliwka! Zawiera olejek migdałowy, olej słonecznikowy, witaminę E i wyciąg z alg morskich oraz kompleks ujędrniających substancji czynnych, nie zawiera olejów mineralnych i silikonowych, barwników i konserwantów (!)
Pięknie i delikatnie pachnie. Używam ją po kąpieli, jak i do olejowania włosów. Na skórze szybko się wchłania, nie lepi się, nie pozostawia tłustego filmu. Po kilku minutach swobodnie mogę nałożyć ubranie, nie martwiąc się o tłustość. Wydajna, starczy mi na długo.
Koszt ok 13zł za 250ml.


Ostatnio jestem fajną olejków :)
Teraz mój ulubiony do twarzy!

Soraya, Świat Natury, Regenerujący olejek do twarzy `5 drogocennych olejów`

Zawiera mieszankę olejków: arganowego, migdałowego, z róży, z amarantusa, wzbogaconych w witaminy E i F oraz olejowy ekstrakt z nagietka.
I jak on pięknie pachnie! Skóra po niej jest gładka i miękka. Nie zapycha, nie zostawia wybitnie tłustego filmu. Jest lekka. Jedyne co bym zmieniła to aplikacje, bo jest dość niewygodna.
Kosz ok 17 zł, za 50ml. 



No i moje wisienki na torcie- pomadka Wibo Eliksir o numerze 08 oraz korektor pod oczy Rimmel Match Perfection. 
Pomadka cudna! Super kolor, po jednej warstwie pół transparentny, po kilku piękna błyszcząca, ale nie nachalna czerwień. Nie podkreśla suchych skórek, pięknie nabłyszcza i nawilża.




Korektor w odcieniu 030. Dzięki niemu pozbywam się siniolów podocznych :)
Więcej o nim tu- klik.


No i tak prezentują się ulubieńcy maja.
Szkoda, że maj dopiero za rok :P


Pozdrawiam Was- Mania:*



2 komentarze:

  1. polecam na cienie pod oczami korektor w płynie 2 w 1 kryjąco - rozświetlający, Eveline Art Scenic, jest genialny, to zdecydowanie mój numer 1, bo cenę ma bardzo przyjemną(ja go kupuję za 12 zł), a i działanie niesamowite, z moimi ogromnymi cieniami radzi sobie znakomicie, polecam kolor najjaśnieszy :)

    OdpowiedzUsuń