sobota, 9 listopada 2013

Ulubieńcy październik 2013r.


Zapraszam Was na ulubieńców miesiąca października. W tym miesiącu więcej kosmetyków jest z pielęgnacji a dokładnie z pielęgnacji twarzy, drugi pielęgnacja ciała a trzeci do włosów. Jest też jedna kolorówka :)



Masło do ciała Bielenda Professional - Jabłkowe masło do ciała.

Zawiera ekstrakt z jabłka z dodatkiem masła shea. Jest bardzo "masłowate" o zbitej i gęstej konsystencji. Przez to, że jest bardzo treściwe, wchłania się trochę wolniej, ale bardzo nawilża i odżywia skórę. Delikatny film z tego masła utrzymuje się na skórze przez cały dzień. Będzie idealny na zimę w mroźne dni. 


Masło ma za zadanie odżywiać i wyszczuplać. Z tym drugim oczywiście się nie zgodzę :)
Ma bardzo bogaty i ekologiczny skład. Jest to eko produkt, bez parafiny, sztucznych barwników i parabenów. 


Olej SESA- odżywczy olej do włosów



Stosuje ten olejek przede wszystkim na skórę głowy. Olejek działa przez całą noc, rano myję głowę. Dobrze się zmywa. Próbuję zapobiec wypadaniu włosów. Po ok 4 użyciu wypadanie włosów zmniejszyło się o połowę :) Także spełnia swoje zadanie. Wzmacnia też cebulki włosów, przez co włosy rosną bardziej odżywione i mocniejsze. Olejek ma małą pojemność, ale myślę że na kurację przeciw wypadaniu na skalp jest wystarczający. Zapach również nie jest powalający, a dość intensywny. 


Garnier - Czysta skóra active - krem oczyszczający z absorbującym węglem + szczoteczka do mycia twarzy

To jest mój komplet do mycia twarzy w tym miesiącu. Krem do mycia twarzy z Garniera tak dokładnie myje twarz, że skóra aż piszczy pod palcem :) Super matowi. Jest gęsty i ma kolor prawie czarny -jak węgiel : Jedynym minusem mycia nim twarzy jest to, że pod palcami staje się tępy i ciężko się zmywa. Ułatwia mi to szczoteczka do mycia twarzy z Rossmana. Z tym kompletem twarz jest bardzo głęboko i dokładnie wyczyszczona :)



Maybelline - Color Whisper -130 - Pink Possibilities

Super pomadka, bardzo nawilżająca. Daje lekki kolor, który można stopniować. Nie podkreśla suchych skórek. Delikatnie nabłyszcza usta. Można malować się bez lusterka i można zrobić sobie nią krzywdy :)

Więcej w osobnym poście - klik


Pozdrawiam Was- Mania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz